nie przywiązywał zbyt dużej wagi do sprzętu na jakim grał. Jedyną firmą jaką darzył szczególnym zaufaniem był Fender. Tuż przed śmiercią artysty powstał prototyp nowego Telecastera. Kurt określił instrument jako "nowego faworyta" w jego arsenale gitarowym. (więcej)
obok Jacka White'a (The White Stripes, The Dead Weather) i The Edge (U2). Reżyserem filmu jest Davis Guggenheim. Jest to dokument, w którym trzech gitarzystów (z całkowicie różnych muzycznych światów) spotyka się, rozmawia i wspólnie muzykuje. Mimo innego podejścia do twórczości i gry na gitarze, panowie znajdują wiele wspólnego. (więcej)
oryginalnego sposobu poruszania się na scenie, który został nazwany "kaczym chodem" (duck-walk). Od tego czasu wielu gitarzystów inspiruje się tym efektownym "tańcem". (więcej)
Steviego Raya Vaughana był Fender Stratocaster. Artysta doczekał się nawet sygnatury wykonanej przez firmę Fender specjalnie dla niego. (więcej)