Fender Custom ze złotą obudową? Kryzys ekonomiczny trwa, więc niewielu pozwolić może sobie na taki wydatek. Pewna angielska osobistość zamieszkała w Monako zamówiła jednak takie cudo. Elementy gitary wykonane z aluminium zostały zamienione na dwudziesto czterokaratowe złoto. Cena modelu nie jest niestety znana, wiadomo jednak, że złoty instrument zawiśnie na ścianie w salonie anonimowej sławy.
Wszystkim zajęła się specjalistyczna firma w Glastobury. Tam ustalono plan działania i przebudowy tradycyjnego sprzętu na innowacyjny, estetyczny i z pewnością bardzo drogi! Za usunięcie aluminiowych części i zamienienie ich na złoto odpowiedzialny był Graham Baker, fachowiec z firmy. Następnie Kim Webber rozebrał sprzęt na części i złożył ją z nałożonym złotem. Całość dała wspaniały, przyjemny dla oka efekt, a niektórzy nazywają ją nawet najwspanialszą gitarą świata.Jest jednak haczyk! Po naciągnięciu strun ze złota wydobywany z gitary dźwięk nie jest odpowiednio czysty. Pytanie tylko, czy nabywcę takiego cacka na pewno to martwi? Wszak gitara zawisnąć ma na ścianie, nie mamy więc stuprocentowej pewności czy kiedykolwiek będzie z niej zdjęta.
Komentarze