Gitara elektryczna
Konstruktorem pierwszej gitary elektrycznej w 1931 roku był George Beauchamp, który zlecił budowę wynalazku swojemu przyjacielowi, lutnikowi Paulowi Barthowi. Jej sukces zachęcił innych producentów do tworzenia podobnych gitar. Doprowadziło to do wynalezienia ES-150 z zestawem przetworników, pudłem rezonansowym i otworami po obu stronach gryfu.
Gitara elektryczna zdobyła wielką popularność - od momentu pojawienia się na rynku sprzedawana była w wielkich ilościach. Jednymi z pierwszych kupców wynalazku byli artyści big bandu Benny’ego Goodmana – T-Bone Walker i Charlie Christian. Obaj odkryli możliwości w nim tkwiące, dzięki czemu Walker wprowadził swój nowy nabytek do muzyki bluesowej i rockowej, Christian zaś do jazzowej.
Kolejnych zmian w konstrukcji gitary elektrycznej dokonał Les Paul, amerykański wokalista jazzowy, który pozbawił instrumentu pudła rezonansowego, co miało na celu pozbycie prestiżowej ES-150 wszelkich wad dźwięku. Swojej konstrukcji nadał tytuł „The log” (ang. deska, belka) i oparł jej budowę na grubej desce, a na frontowej części umieścił atrapy otworów, takich jakie posiadała wcześniej ES-150. Jego pomysł radykalnych zmian nie spotkał się jednak z uznaniem producenta gitar – firmy Gibson. Po latach został jednak poproszony o stworzenie nowego modelu firmy. Tym sposobem powstała „Gibson Les Paul” – ciężka o mocnym dźwięku, niemal nie zmieniona w budowie do dziś i dająca początki muzyce rockowej.
Rok 1954 przyniósł konstrukcję gitary firmy Fender – Stratocaster z trzema zestawami jednocewkowych przetworników. Stała się bardziej popularna od swoich poprzedniczek. Jej promotorem został Jimi Hendrix. Przez kolejne dziesiątki lat budowa Stratocastera nie uległa wielkim zmianom. Pomimo urozmaiceń związanych z małymi reformami kształtu główki, czy powstania innych modeli Stratocastera – pierwotny jego charakter został zachowany do dziś.