W nowym składzie

formowanym przez Grohla miał początkowo znaleźć się Krist Novoselic. Muzycy doszli jednak do wniosku, że takie posunięcie może być źle odebrane przez fanów - jako "odcinanie kuponów" po sukcesie Nirvany. Ostatecznie taki układ nie wyszedł na dobre Kristowi, bo o ile Dave Grohl osiągnął ogromny sukces ze swoim nowym Foo Fighters, to Novoselicowi kariera muzyczna nie wyszła tak jakby tego chciał. (więcej)

Muzyka zespołu

Kings Of Leon jest dużo bardziej popularna w Europie (w szczególności w Wielkiej Brytanii) niż w rodzimych Stanach Zjednoczonych. Jest to tym bardziej ciekawe, gdyż zespół wykonuje bardzo "amerykańską" odmianę rocka, opartą na harmoniach i zagrywkach typowych dla muzyki z za oceanu. (więcej)

W Chinach zakazano

dystrybucji ostatniej płyty zespołu Guns'N'Roses, która nosi dwuznaczny tytuł Chinese Democracy. Oficjalnym powodem podanym przez władze Chin był "atak na naród chiński w tekstach piosenek". Prawda jest jednak taka, że władzę tego kraju nie zaakceptowały kontrowersyjnego tytułu albumu. (więcej)

Do dnia dzisiejszego

Yamaha C40 pozostaje najpopularniejszą gitarą klasyczną na świecie. Składa się na to bardzo dobra jakość wykonania, doskonałe brzmienie i atrakcyjna cena. Popularną C40 docenili zarówno początkujący jak i profesjonaliści. (więcej)

Tagi

  • Jack White
  • The White Stripes
  • Meg White
  • The Dead Weather
  • Big Muff
  • Gitara
  • Fuzz
  • Gitarzysta
  • Blues
  • Rock alternatywny
  • Alternatywa
  • The Raconteurs

Jack White

Jack White urodzil się 9 lipca 1975 roku w Detroit w wielodzietnej rodzinie Gorgmana i Teresy Bandyk Gillis. Wielokrotnie w wywiadach opowiadał o swoim polskim pochodzeniu – jego matka urodziła się w Polsce, a babcia mieszkała w Krakowie. Zamiłowanie do muzyki odziedziczył po rodzicach. Już jako nastolatek opanował grę na gitarze, pianinie i perkusji. Grywał w lokalnych zespołach, m.in. „Two Star Taberancle”. Pod koniec dwudziestego wieku White grał w undergroundowych lokalnych klubach i zarabiał jako tapicer. W roku 1996 poznał Meg White, z którą pobrał się tego samego roku. Wraz z nią utworzył zespół „The White Stripes”. Jack pełnił rolę gitarzysty i wokalisty, Meg zasiadała za perkusją.Trzy lata później ukazał się ich debiutancki album z nazwą grupy w tytule. Ich styl szybko stał się rozpoznawalny i para odniosła sukces w USA. W momencie ukazania się albumu „De Stlij” w roku 2000 Jack i Meg byli już po rozwodzie. Nieustannie jednak nagrywali wspólne utwory, co zaowocowało pojawieniem się kolejnego krążka – „White Blood Cells”. Jednak to „Elephant” z roku 2003 przyniósł im największą popularność. W roku 2005 fani rocka zafascynowali się utworem „Blue Orchid”, promującej kolejny album duetu – „Get Behind Me Satan”. W roku 2007 na rynku ukazał się album „Icky Thump”, którego nazwa pochodziła od gwary Lancshire. Krążek oznaczono etykietą najbardziej niekonwencjonalnego w historii White Stripes. Utwory bogate były w zupełnie nowe riffy i brzmienia. Część utworów zawartych na płycie odnosiła się do pochodzenia Jacka, słyszeć więc możemy na nich brzmienia szkockiego folku.

W czasie współpracy z Meg, Jack White założył wraz z Brendanem Bensonem, Patrickiem Keelerem i Jackiem Lawrensem kwartet „The Raconteurs”. Rok później na rynek wyszła ich płyta „Broken Boy Soldiers”. Już dwa lata później zespół wydał kolejny album, oby dwa odniosły sukces. W trakcie nagrywania teledysku do „Blue Orchid” z płyty „Get Behind Me Satan”, Jack poznał Karen Elson, którą poślubił. Niedługo potem modelka urodziła mu dwójkę dzieci – Scarlett Theresę i Henry’ego Lee. Para rozwiodła się jednak w 2011 roku. W roku 2009 powstał kolejny zespół z udziałem Jacka White’a – The Dead Weather. Pierwszy album grupy – „Horehound” wydany został 13 lipca 2009 roku. W skład zespołu wchodzą Jack Lawrence, Dean Fertita i Alison Mosshart.

Dzięki zespołowi White Stripes Meg i Jack uplasowali się na wysokich pozycjach wśród gwiazd rockowych. Sam White zajął siedemnaste miejsce na liście „100 najlepszych gitarzystów wszechczasów” wg magazynu „Rolling Stone”. Współpraca z Meg otworzyła przed nim również drzwi do tworzenia muzyki u boku najlepszych artystów międzynarodowej sceny i do utworzenia kolejnych zespołów.

Komentarze

Kamil
2012-01-26 10:15:53

Dobry artykuł. Jack to fajny gość - byłem na koncercie Dead Weather i było przepysznie. Pozdrawiam fenów Alison ;)