W roku 1959 Jerry poślubił Priscillę Mitchell, matkę jego dwóch wkrótce narodzonych córek - Charlotty i Seidiny. Tego samego roku podbił listę przebojów "Bilboard" swoim utworem "Soldier's Jot". Kolejnie wstąpił do wojska, a po dwóch lat służby przeprowadził się do Nashville. Tam jego marzenia z dzieciństwa o "robieniu kariery w Nashville" spełniły się i Reed odniósł sukces jako twórca tekstów piosenek oraz gitarzysta zarówno sesyjny, jak i koncertowy. W 1962 r. potwierdził umiejętności w swoim fachu singlami "Goodnight Irene" i "Hully Gully Guitar". W ten sposób poznał producenta Cheta Atkinsa, który trzy lata później wydał jego utwór "If I Don't Live Up to It".W roku 1967 Jerry stworzył "Guitar Man", wkrótce nagrany również przez Elvisa Presleya. Kolejnym jego singlem był "Tupelo Mississippi Flash" w hołdzie "Królowi Rock and Rolla", nagrany pierwszego dnia września tego samego roku. Następnie producent Elvisa - Felton Jarvis - zadzwonił do Reeda z prośbą o pomoc przy skracaniu "Guitar Man". Presley chciał bowiem, by utwór brzmiał tak samo jak na albumie Jerry'ego. Jarvis zatrudnił Reeda do pracy przy sesji nagraniowej, podczas której gitarzysta grał m.in. do "Big Boss Man", a także skrócił swoje "U.S. Male". 15 stycznia 1968 roku Jerry brał udział w drugiej sesji nagraniowej Elvisa. Wówczas artysta nagrał covery "U.S. Male", "A Thing Called Love" i "Talk About The Good Times" swojego gitarzysty. Jednocześnie Reed współpracował z Chuckiem Berrym nad coverem "Too Much Monkey Business", "Stay Away", a także "Goin' Home". Utwór "A Thing Called Love" odniósł sukces w Europie, zajął również drugie miejsce na liście "Bilboardu" w Ameryce Północnej.
W latach siedemdziesiątych Jerry Reed stworzył swój najbardziej popularny singiel "When You're Hot, "You're Hot", znajdujący się na jego debiutanckim albumie. Zarówno on jak i "Amos Moses" sprzedały się w nakładzie miliona egzemplarzy. Rok później Jerry powrócił do współpracy z producentem Chetem Atkinsem, z którym nagrał "Me&Chet". Atkins przyznał, że musiał zachęcać Reeda, by ten umieścił utwory instrumentalne na jego własnych albumach - Jerry zawsze uważał samego siebie przede wszystkim za autora tekstów.
9 grudnia 1972 roku postać Reeda została wykorzystana w odcinku serialu animowanego "Nowy Scooby-Doo". W połowie lat siedemdziesiątych jego kariera muzyczna odeszła na drugi plan, kosztem aktorskich aspiracji. W 1974 wystąpił w filmie "W.W and the Dixie Dancekings". Przez resztę dekady grał w wielu filmach, m.in. "High Ballin", "Hot Stuff" oraz "Smokey and the Bandit".
Jego karierę muzyczną odświeżyły w latach osiemdziesiątych hity "She Got the Goldmine (I Got the Shaft)", "The Bird" i "I'm a Slave", wydany w 1983. Tego samego roku występował wraz z Robinem Williamsem i Walterem Matthau w komedii "The Survivors".
Płyta "Lookin' at You", nagrana w 1986 roku nie przyniosła sukcesu, Reed skupił się na dawaniu koncertów aż do roku 1992, kiedy wrócił do współpracy z Atkinsem, której owocem był album "Sneakin' Around". 6 lat później wydana została płyta "Old Dogs", na której znalazły się piosenki napisane przez Shela Silversteina. Jerry Reed zmarł 1 września 2008 w Nashville na rozedmę płuc.