Jedna z gitar

z serii Modern Player firmy Fender wyposażona jest w bardzo ciekawy przetwornik nazwany Triplebucker. Jest to konstrukcja 3-cewmowa (zazwyczaj stosuje się pickupy 2 lub 1-cewkowe). Brzmienie tego przetwornika ma charakter humbuckera ale o znacznie rozszerzonym paśmie. Przystawka świetnie sprawdza się w barwach przesterowanych. Istnieje także możliwość wyłączenia jednej cewki i używania Triplebuckera jako tradycyjnego przetwornika 2-cewkowego. (więcej)

Jack Black i Kyle Gass

początkowo nie przepadali za sobą i wzajemnie działali sobie na nerwy. Z biegiem czasu zaczęli akceptować dzielące ich różnice i narodziła się silna przyjaźń. (więcej)

Należy uważać

ze stosowaniem ozdobników typu pick slide. Używany w nadmiarze może wprowadzić niepożądany chaos w nawet najlepszych kompozycjach. Stosowany z umiarem i w odpowiednim momencie, może jednak "napędzać" muzykę i dać utworom niesamowitej dynamiki. (więcej)

Fender Telecaster

początkowo miał nazywać się Broadcaster. Okazało się jednak że nazwa ta jest już zastrzeżona dla zestawów perkusyjnych produkowanych przez inną firmę. (więcej)

Tagi

  • Jimmy Crespo
  • Gitara
  • Gitarzysta
  • Muzyk
  • Gitara elektryczna
  • Gibson
  • Fender
  • Aerosmith
  • Rock
  • Rard Rock
  • Solówka
  • Riff
  • Muzyka gitarowa

James “Jimmy” Crespo Jr. - amerykański gitarzysta i kompozytor

James “Jimmy” Crespo Jr. urodził się 5 lipca 1954 roku w Nowym Jorku. Dorastał w rodzinie Jaime’go i Carmen, którzy przekazali mu miłość do muzyki. Pierwszy kontakt z gitarą miał w wieku czternastu lat, niedługo potem dołączył do pierwszego zespołu The Knomes. Już jako nastolatek podszkolił swój warsztat, stając się utalentowanym i unikalnym muzykiem. Swoją grę doskonalił pragnąc tworzyć jak The Yardbirds, Cream, The Beatles, czy legenda Jimi Hendrix.

Stworzył swój własny zespół Anaconda, co z kolei rzuciło na niego światło i przykuło zainteresowanie znanych artystów. W ten sposób miał okazję pracować jako muzyk sesyjny z takimi muzykami jak Meat Loaf, czy Stevie Nicks.

Niedługo potem został zaproszony do zespołu przez Jimmy’ego Iovine’a, który zaoferował mu posatę głównego gitarzysty i twórcy tekstów piosenek. Wraz z Flame wydał dwa albumy – debiutancki „Queen of The Neighborhood” oraz „Flame” z 1978 roku.

Po rozpadzie Flames Crespo powrócił na stanowisko muzyka sesyjnego, przykuwając uwagę menadżera Aerosmith. W tym czasie z zespołu odszedł Joe Perry. James otrzymał zaproszenie na przesłuchanie i wkrótce, w październiku 1979 roku zaproponowano mu dołączenie do zespołu na stanowisko gitarzysty prowadzącego. Już na samym początku rozpoczął trasę koncertową z zespołem, która zaburzona była przez stan zdrowotny wokalisty Stevena Tylera.W tym czasie Joey Krammer uformował zespół Renegade, do którego Crespo zaproszony został u boku Marge Raymond, Toma Hamiltona i Boba Mayo. Nagrany w Power Station album wyprodukowany przez Tony’ego Bongioviego nigdy nie ujrzał światła dziennego.

Mimo licznych kłopotów Tylera – w tym wypadku w roku 1981 – wraz z Crespo powrócił do pisania tekstów oraz koncertowania. Jimmy stał się współtwórcą sześciu utworów z „Rock in a Hard Place”, a także zagrał większość solówek. Album zajął trzydzieste siódme miejsce na liście Billboardu Stanów Zjednoczonych.

Kolejnym przystankiem w karierze Crespo była dwuletnia trasa koncertowa, podczas której zżył się z Rickiem Dufayem, zastępującym Brada Whitforda. Z powodu utrudnień komerycjnych poprzedzających wydanie kolejnego albumu, a także prywatnych potyczek w zespole, Jimmy odszedł w roku 1984, pozostawiając zespół w poprzednim składzie z lat siedemdziesiątych.

Crespo rozpoczął współpracę ze Stress oraz Adamem Bombem. Etap pracy ze Stress uwieczniony został na bonusowym CD albumu „Killing Me Night & Day”, z kolei w przypadku Bomba pojawił się na jego albumie „Fatal Attraction”. Niedługo potem przeprowadził się do Los Angeles z nową żoną Cynthią – matą jego trójki dzieci: Cristiny Ann, Jasona i Jarrida.

Wkrótce dołączył do Danny’ego Sheridana i Bonnie Bramlett w zespole Bandaloo Doctors. Współpraca trwała od 1987 roku przez kolejne pięć lat. W tym czasie poświęcił się również muzyce jako gitarzysta sesyjny oraz uczestnik tras koncertowych. Przez parę lat nagrywał też z Billym Squierem, a także Phoenix. Od roku 1994 do 1996 był członkiem zespłu Roda Stewarta. Stworzył również The Jimmy Crespo Project, którego skład nieustannie się zmieniał. Ponadto wziął udział w projekcie The HitMen All Stars z członkami Aerosmith, Boston, Dire Straits, Journey i Fleetwood Mac & Night Ranger.