Istnieją gitarzyści, którzy

potrafią zagrać całe utwory, wykorzystując jedynie technikę flażoletową. Wymaga to jednak nienagannej techniki i czystości wydobywania dźwięków. (więcej)

Historia spłatała figla

gdyż wiele lat wcześniej marka Epiphone, która teraz jest budżetowym odziałem koncernu Gibson, produkowała instrumenty, które swoją jakością znacznie przewyższała ówczesne produkty Gibsona. (więcej)

Lemmy Kilmister

jest symbolem Rock'N'Rolla, nigdy nie ukrywał swojego trybu życia. Mimo trudnych doświadczeń z narkotykami i alkoholem, lider Motorhead jest ciągle w znakomitej formie. Należy też pamiętać o tym że w tym roku skończył 67 lat a energii i zapału do pracy pozazdrościć mu mogą dużo młodsi koledzy. (więcej)

Kaczmarski nie był

wybitnym gitarzystą, jego muzyka opierał się głownie na emocjonalnym przekazie. Wypracował sobie jednak niepowtarzalny i bardzo charakterystyczny sposób grania na instrumencie. (więcej)

Tagi

  • Bend
  • Podciągnięcie
  • Gitara
  • Gitara elektryczna
  • Akustyczna
  • Klasyczna
  • Basowa
  • Muzyka
  • Technika gry
  • Ozdobnik

Podciąganie strun w gitarze - bend

Jedną z najpopularniejszych technik gry na gitarze, przysparzającą wbrew pozorom wielu kłopotów, ale jednocześnie będącą źródłem ciekawych efektów jest bend, zwana również podciąganiem. Sposób wykonania tejże techniki to nic innego jak… podciągnięcie struny w poprzek gryfu. Celem takiego „zabiegu” jest subtelna zmiana wysokości brzmienia o nie więcej niż pół tonu. Choć bend popularny jest również w przypadku instrumentów pozbawionych progów – skrzypiec, wiolonczeli, czy kontrabasu – to właśnie gitarzyści uczynili ją popularną. W instrumentach bezprogowych podciąganie zastąpić można łatwo glissando. Ale my nie o tym…

Choć zwykłe podciągnięcie struny ukośnie do gryfu brzmi nieco banalnie, to w praktyce jest źródłem wielu niepowodzeń początkujących gitarzystów. Rozbudowaną definicją bend jest bowiem podciągnięcie struny unisono z sekundą do wybrzmienia prymy oraz późniejsze opuszczenie jej o więcej niż trzy półtony. Nieopanowanie techniki i trudność związana z osiągnięciem rezultatu często doprowadzić może do fałszu i nieprzyjemnej „zgryzoty” dźwięku.


Jedną z najważniejszych uwag dotyczących odpowiedniego wykonywania podciągania jest praca całej dłoni i ruch obrotowy nadgarstka. Do zamierzonego efektu końcowego doprowadzić może bowiem jedynie współpraca palca przewodniego z towarzyszącymi mu (np. w przypadku podciągania palcem środkowym, używamy również wskazującego). By wzmocnić siłę nacisku naszych palców należy również odpowiednio trzymać gryf – objąć go kciukiem od tyłu i zaprzeć się o niego dłonią. Równie istotną wskazówką jest nauczenie się rozpoznawania odpowiedniej wysokości wydobywanego dźwięku. Intonacja odgrywa bowiem w podciąganiu jedną z głównych ról.

Mimo wszelkich trudności, jakie podciąganie sprawia w pierwszej fazie nauki, technika ta nieustannie stanowi jedną z podstawowych w przypadku gry na gitarze elektrycznej. Najpopularniejszymi sposobami na urozmaicenie bendu są tappingu i vibrato. Wyznaczają one różnice w zapisie podciągania w tabulaturze oraz w brzmieniu dźwięku przed i po podciągnięciu strun. Najlepsze rezultaty w jej użyciu zaobserwować można w riffie Lennego Kravitza „Are you gonna go my way”, czy też solówce Pink Floyd „Another brick in The Wall”.