Cliff Burton uczył się

teorii muzyki, której zgłębianie znacząco wpłynęło na niepowtarzalny styl gry legendarnego basisty Metalliki. (więcej)

Fender Telecaster

początkowo miał nazywać się Broadcaster. Okazało się jednak że nazwa ta jest już zastrzeżona dla zestawów perkusyjnych produkowanych przez inną firmę. (więcej)

Seria instrumentów silent

nie ogranicza się jedynie do gitar. Firma Yamaha produkuje także ciche instrumenty smyczkowe. (więcej)

W pewnym momencie

kariery, zespół Pearl Jam całkowicie zrezygnował z kręcenia teledysków i grania dużych festiwali. Odbiło się to negatywnie na relacjach z fanami, którzy zarzucali zespołowi izolowanie się od nich. Ostatnie lata przyniosły jednak zmianę polityki promocyjnej Pearl Jam. (więcej)

Tagi

  • Guns'N'Roses
  • Zespół
  • Rock
  • Gitarzyści
  • Muzyka
  • Axl Rose
  • Slash
  • Fim o Guns'N'Roses
  • Gunsi
  • Gitara elektryczna

Film o Guns'N'Roses

14 kwietnia 2011 roku legenda Guns n’ Roses wprowadzona została do Rock And Roll Hall of Fame w Cleveland. Wydarzenie to zrodziło pomysł na powstanie filmu, będącego opowieścią o losach członków zespołu. Jak zapowiada były perkusista grupy – Matt Sorum – produkcja ma różnić się od dotychczasowych filmów rock’n’rollowych, miałaby bowiem przedstawiać prawdziwe życie zespołu, w którym członkowie przeżywali zarówno wzloty, jak i upadki.

„Zapytałem kilka osób co myślą o napisaniu scenariusza i obecnie rozmawiam z kilkoma "grubymi rybami" ze środowiska. Jedynym problemem jest to jak rozwiązać kwestie muzyczne…”
Matt Sorum, VH1
Perkusista zdradził w wywiadzie swoje opinie na temat dotychczasowo postałych filmów rockowych. Jak sam stwierdził – żaden z nich nie został zrobiony tak, jak należy. Wyróżnił tu „The Doors” oraz „Johny’ego Casha”, pozostałe zaś ocenił jako „durne”. Plany na powstanie najnowszej produkcji o Guns’n’Roses wiążą się jednak z lepszą perspektywą oraz oczekiwanym sukcesem.

„Prawda o Guns N' Roses jest taka, że wszystko było blisko ziemi i całego syfu, czasem bywało naprawdę kiepsko, żyliśmy prawdziwym punkiem i rock and rollem, bez żadnej ściemy. Wiem, że niektórzy biorą nas za przedstawicieli "hair metal", ale tak naprawdę towarzyszył nam zupełnie inny rodzaj energii.”

Choć na tą chwilę nie są znane żadne konkrety, to fani Guns n’ Roses zacierają ręce. W oczekiwaniu na najnowszy album studyjny grupy mogą również spodziewać się filmu obrazującego życie cenionych artystów. W tym roku zespół zafundował swoim wielbicielom wiele atrakcji, a szczególnie docenionymi czuć się mogą Polacy, którzy 11 lipca zobaczą swoich idoli na rybnickiej scenie Stadionu Miejskiego.