Johnson nagrał zaledwie dwadzieścia dziewięć utworów, jednak tak mała ilość wystarczyła do stworzenia niekonwencjonalnego i rozpoznawalnego stylu muzycznego. Jego faworytem wśród gitar akustycznych był wyżej już wspomniany L-1. Do pracy wykorzystywał technikę flażoletu oraz bottleneck. Dzięki mistrzowi rekonstrukcji – Gibsonowi – w studio każdego gitarzysty pojawić się może reprodukcja słynnego, cenionego modelu.
Korpus instrumentu to L-Series o płycie wierzchniej z litego świerku oraz tyle i bokach z mahoniu. Znajdziemy w nim pojedynczy binding na płycie górnej i dolnej. Mahoniowy gryf wyprofilowany został na kształt litery „V”. Jego łączenie znajduje się przy dwunastym progu. Hebanowa podstrunnica ma ich łącznie dziewiętnaście, zaciski strun znajdziemy w odcieniu białym. Materiał z jakiego wykonany został mostek o kształcie z roku 1930 to heban. Na końcu gryfu widnieje podpis Roberta Johnsona, całość pokryta jest inkrustacją MOP w postaci kropek. Do tego niklowane klucze z eleganckimi białymi pokrętłami. Modele dostępne są w odcieniu Vintage Sunburst wraz ze sztywnym futerałem dołączonym do każdego egzemplarza.
Namiastka legendy bluesa w odzwierciedleniu modelu sprzed osiemdziesięciu lat. Kawałek historii w domowym studio, nie przemijający pomimo upływu lat dźwięk. Tak można by scharakteryzować rekonstrukcję Gibsona wydaną na cześć Johnsonowi.