Praktycznie każdy

wzmacniacz gitarowy ma swoje źródło w konstrukcjach Fendera. Przykładowo - Pierwszy Marshall został zbudowany na układzie Fendera Bassmana, a pierwsze konstrukcje Mesa-Boogie to nic innego jak zmodyfikowany Fender Princeton. (więcej)

Jack Black i Kyle Gass

początkowo nie przepadali za sobą i wzajemnie działali sobie na nerwy. Z biegiem czasu zaczęli akceptować dzielące ich różnice i narodziła się silna przyjaźń. (więcej)

Serię BB

firmy Yamaha, szczególnie docenili basiści obracający się w rockowych klimatach. Potężne brzmienie i bardzo wygodny gryf, zachęcają do mocnej i szybkiej gry. (więcej)

Smutnym zbiegiem okoliczności

SRV zginał w najlepszym okresie swojego życia. Udało mu się pokonać nałogi i właśnie wkraczał w najlepszy okres swojej kariery muzycznej. (więcej)

Tagi

  • Stevie Ray Vaughan
  • SRV
  • Gitarzysta
  • Fender Stratocaster
  • Gitara elektryczna
  • Fuzz
  • Blues
  • Gitara
  • Teksański blues

Młodość Steviego Raya Vaughana

Stephen Ray Vaughan urodził się 3 października 1954 roku jako najmłodszy syn Marthy Jean Cook i Jimmiego Lee Vaughana. Pomimo częstych przeprowadzek i ciągłych niespodziankach „Big Jima” (tak nazywano ojca Stephena) mężczyzna szczęśliwie wspominał dzieciństwo. Pierwszymi utworami jakich Stephen nauczył się grać na gitarze były „Wine Wine Wine” i „Thunerbitd” Nightcapsów. Zainspirowała go również muzyka Jimmy’ego Reeda, a więc brzmienia bluesowe. Nastolatek rozpoczął naukę w liceum imienia Justina F. Kimballa, niedługo potem okazało się jednak, że jego wizerunek nie jest adekwatny do zasad panujących w szkole. Kiedy oblał teorię muzyki na jakiś czas dołączył do grupy uczniów na uniwersytecie Southern Methodist. Muzyk wspaniale wspominał ten okres w swoim życiu. Lekcje odbywały się wieczorami, były to zajęcie otwarte. Uczniowie pracowali i rozmawiali. Vaughan wyniósł wiele z nauki w tej szkole. W tym okresie czasu zarabiał w lokalnych barach i klubach. Jak sam opowiadał ostateczną decyzję kim pragnie zostać w życiu podjął w wieku dwunastu lat, kiedy pracował na „zmywaku”. Wówczas do jego obowiązków należało również opróżnianie kosza na śmieci. Któregoś dnia dźwigając kubeł pełen śmieci przewrócił się, uszkodził pokrywkę od kosza i został zwolniony. Właśnie wtedy zastanowił się i, jak wyznał w wywiadzie, pomyślał:

„Chwileczkę. To nie to co chcę w życiu robić. Chcę grać na gitarze jak Albert King! – To była ostatnia praca nie związana z grą na gitarze jakiej się podjąłem. Więc dziękuję za pomoc, Albercie!”
Vaughan opuścił szkolę siedem tygodni przed ukończeniem liceum. Przeprowadził się do Austin w Texasie wraz z Blackbird – zespołem, z którym wówczas grał. Mieszkał wówczas w klubie Rolling Hills, gdzie sypiał na podłodze, scenie lub stole. Mimo to wspominał ten okres, jako jeden z najlepszych w jego życiu. W grudniu 1972 zespół zmienił nazwę na „Krackerjack” i przyjęło do składu basistę Tommy’ego Shannona. Niedługo potem Stephen rozstał się z zespołem by dołączyć do Nightcrawles. Z pomocą producenta Davida Anderle, zespół nagrał album. Trzy lata później Vaughan był już członkiem zespołu „Paul Ray & The Cobras”. Po dwóch latach ciągłych występów u jego partnera zdiagnozowano guza w gardle, przez co opuścił zespół i zarzucił na Vaughana obowiązek pełnienia roli wokalisty. To zmusiło Stephena do odejścia z „The Cobras” i stworzenia nowego zespołu – „Triple Threat Revue” wraz z Lou Ann Bartonem, Freddem Waldenem i W.C.Clarkiem, który po czasie zastąpiony został przez Jackiego Newhouse’a. Niedługo później grupa zmieniła nazwę na Double Trouble. Grupa zamieniła się w trio, kiedy Walden został zmieniony na Chrisa Latona, a Lou Ann’ego wyrzucono za nadużywanie alkoholu podczas wystąpień publicznych. Tommy Shannon zastąpił zaś Jackiego Newhouse’a.