Mimo mniejszych rozmiarów

brzmienie Gibsona Travelling jest bardzo pełne i ciepłe. Jest to zasługa znakomitej elektroniki firmy Fishman, która idealnie oddaje brzmienie gitary akustycznej. (więcej)

Zanim stał się legeną

młody Marshall podejmował liczne prace, zdarzało się że pracował w kilku miejscach jednocześnie. Jim pracował między innymi w fabryce ciastek, dżemu i przetworów mięsnych. (więcej)

Kaczmarski był praworęczny

jednak na gitarze grał jak osoba leworęczna. Nie przekładał przy tym strun i strun, przez co ich układ był odwrotnie niż w standardowych gitarach. Kaczmarski sam przyznał się do tego, że leworęczna gra wynikła z jego niewiedzy, ale właśnie dzięki temu brzmienie jego gitary było tak bardzo charakterystyczne. (więcej)

Cliff Burton uczył się

teorii muzyki, której zgłębianie znacząco wpłynęło na niepowtarzalny styl gry legendarnego basisty Metalliki. (więcej)

Tagi

  • Guitar World
  • najlepsze solówki
  • gitarzyści
  • gitaralista 100

Guitar World 100 najlepszych solówek wszechczasów

W roku 2003 magazyn „Guitar World”, istniejący na rynku już od ponad trzydziestu lat, opublikował listę 100 najlepszych solówek wszechczasów wytypowanych przez czytelników miesięcznika. Sporządzanie i publikowanie tego typu rankingów jest ryzykowne - wiąże się bowiem zarówno z krytyką jak i poparciem fanów muzyki. Wiele lat upłynęło od stworzenia tego wykazu i wiele mogło bez wątpienia ulec zmianom, spójrzmy jednak jakie miejsca zajmowały wówczas solówki gitarowych mistrzów.

Na pierwszym miejscu królował „Stairway to Heaven” Jimmy’ego Page’a, znajdujący się na czwartej płycie zespołu Led Zeppelin. Na oficjalnej stronie magazynu znajdujemy objaśnienie uplasowania się tego utworu na szczycie listy:

„Jeśli Jimmy Page jest Stevenem Spielbergiem wśród gitarzystów, to „Stairway to Heaven” jest jego „Close Encounters” (Bliskim spotkaniem trzeciego stopnia).”




Drugie miejsce w rankingu zajął utwór “Eruption” Eddiego Van Halena, znajdujący się na debiutanckim albumie Van Halen.

„Nagranie „Eruption” było spontaniczne… Nie miało być nawet utworem znajdującym się na płycie (…) Jak mówi Eddie: „Nie zagrałem nawet tego poprawnie. Jest błąd na początku i na końcu utworu. Do dziś, ilekroć go słyszę, zawsze myślę – człowieku, mogłem zagrać to lepiej”




Brązowy medal otrzymał “Free Bird” Lynyrd Skynyrd, znajdujący się na debiutanckim albumie zespołu z roku 1973.
Kolejne siedem miejsc zamykających pierwszą dziesiątkę należało do „Comfortably Numb” (David Gilmour - Pink Floyd), „All Along the Watchtower” (Jimi Hendrix), „November Rain” (Slash – Guns n’ Roses), „One” (Kirk Hamett - Metallica), Hotel California (Don Felder/Joe Walsh - The Eagles), „Crazy Train” (Randy Rhoads - Ozzy Osbourne) oraz „Crossroads” (Eric Clapton – Cream).