Zespół AC/DC powstał

w Australii, ale bracia Young są rodowitymi Szkotami. Muzycy wyraźnie to podkreślają w wywiadach. Wizerunek zespołu również nawiązuje do szkockich korzeni liderów. (więcej)

Nowoczesna technologia

wkracza w życie gitarzystów na dobre. O ile tuner w telefonie komórkowym nie jest niczym nowym, to stroiki polifoniczne dopiero od niedawna można spotkać w tej formie. Idealne rozwiązanie dla podróżujących i mobilnych gitarzystów i basistów. (więcej)

Prawdziwe nazwisko Jacka

to John Anthony Gillis. Przewrotna natura gitarzysty skłoniła go do przyjęcia nazwiska od swojej żony Meg. (więcej)

Zespół Kings Of Leon

jest znakomitym przykładem tego, że solidny rock nie jest domeną wyłącznie klasyków z przed kilkudziesięciu lat. Panowie Followill doskonale radzą sobie na współczesnym rynku i niewątpliwie przejdą do historii rocka. (więcej)

Tagi

  • Metallica
  • Koncert
  • Muzyka
  • Muzyka na żywo
  • Rozk
  • Metal
  • Gitara
  • Gitara elektryczna
  • Instrumenty muzyczne
  • Gig

Koncert zespołu Metallica na Antarktydzie

Metallica to zespół, który w branży muzycznej osiągnął już praktycznie wszystko. Ogromna popularność i pieniądze sprawiają, że muzycy legendarnej trash-metalowej załogi pozwalają sobie na robienie rzeczy niekonwencjonalnych. Wydana 2011 roku płyta z legendą muzyki alternatywnej – Lou Reed'em, udowodniła otwartość na nowe wyzwania i niespotykane na co dzień melanże twórcze.

Tym razem panowie James Hetfield, Lars Ulrich, Kirk Hammett i Robert Trujillo postanowili zagrać koncert w bardzo nietypowej scenerii i 8 grudnia giganci metalu zagrali na... Antarktydzie. Występ odbył się 8 grudnia 2013 roku, a całość przebiegła w niesamowitej atmosferze.Bilety na koncert, fani zespołu mogli zdobyć jedynie w specjalnym konkursie. Publiczność wzięła udział w antarktycznej wyprawie, a jednym z przystanków było właśnie miejsce koncertu. Ciekawostką jest, że koncert odbył się bez dodatkowego nagłośnienie, a publika wysłuchała koncertu przez słuchawki.

To nie pierwszy koncert zespołu Metallica w nietypowym miejscu. W 2003 roku zespół zagrał niezapomniany gig w zakładzie karnym San Quentin w Kalifornii.