Gary Moore grał

na różnego rodzaju gitarach. Zawsze jednak twierdził, że Gibson Les Paul to najdoskonalsza konstrukcja na świecie. (więcej)

Kto wie jak

wyglądał by teraz świat muzyki gitarowej gdyby w pierwszej połowie XX wieku USA nie nawiedził wielki kryzys, a Leo Fender nie stracił posady jako księgowy w jednej z upadających firm. Dzięki takiemu zbiegowi wypadków, Fender musiał zarobić na chleb - otworzył sklep i warsztat elektroniczny i tak zaczęła się wielka historia najważniejszego producenta gitar na świecie. (więcej)

Keith Richards zajął 23 miejsce

na liście 100 najlepszych gitarzystów rockowych, a także znalazł się na 10 miejscu gitarzystów wszechczasów magazynu „Rolling Stone”. (więcej)

Flea znany jest także

z działalności, charytatywnej i edukacyjnej. Założona przez niego fundacja, ma na celu pomagać młodym ludziom w zaistnieniu na muzycznym rynku. (więcej)

Tagi

  • Richard Thompson
  • Linda Thompson
  • Duet
  • Gitarzysta
  • Gitara
  • Wokalistka
  • Muzyka
  • Gitara elektryczna
  • Rock

Richard i Linda Thompson

Po opuszczeniu Fairport Thompson skupił się na rozwinięciu kariery solowej. W roku 1972 wydał więc pierwszy album „Henry The Human Fly”, który nie sprzedał się jednak dobrze. Na domiar złego krytycy skreślili solową karierę Thompsona.

W październiku tego samego roku Richard poślubił Lindę Peters, która gościnie zaśpiewała na jego debiutanckim solowym albumie. Tak rozpoczęła się owocna współpraca małżonków, której pierwszym owocem okazał się krążek „I Want To See The Bright Lights Tonight”. W tym czasie teksty piosenek artysty przedstawiały ponure spojrzenie na świat. Mówiono wówczas, że znacznie pogarsza to popularność utworów pary i że prawdopodobnie Thompson nie był zainteresowany popularnością i pułapką, w jaką mogłaby go wsadzić.Niedługo potem – w roku 1975 - na rynku ukazał się „Hokej Pokey” i „Pour Down Like Silver”. Wkrótce duet zawiesił działalność, jak i karierę muzyczną i przeprowadził się do Sufi. W roku 1977 Thompsonowie powrócili jednak do tworzenia muzyki. Gościnnie wystąpili na albumie Sandyego Dennyego, co zaowocowało krótką trasą koncertową i sesją nagraniową z Joem Boydem. Producent nie wspominał jednak dobrze tej współpracy – atmosfera była dziwna, a w artystach nie wyczuwał potrzebnej pewności siebie. W tym czasie małżeństwo przeprowadziło się z powrotem do Hampstead. Wówczas Boyd ponownie zaprosił Richarda do współpracy nad debiutanckim albumem Julie Covington. Losy artysty potoczyły się jednak w sprzyjający dla niego sposób – po raz pierwszy od trzech lat wystąpił pod własnym nazwiskiem, nagrywając krążek „First Light”. Krytycy dobrze przyjęli ten powrót, jednakże płyta nie sprzedała się wystarczająco.

W roku 1979 zawzięty muzyk wydał jednak kolejny album – „Sunnyvista”. Nie spełniał jednak wymogów umowy i nie odnowiono jej, co doprowadziło do utracenia przez małżeństwo kontraktu. Nieustannie jednak posiadali fanów. Niedługo potem Thompsonowie wystąpili podczas trasy koncertowej Gerryego Rafferty’ego. Richard zaś spełnił się w roli muzyke sesyjnego na albumie “Night Owl”. Artysta zobowiązał się ponadto to spłacenia kolejnego albumu Lindy i Richarda. Po skończonym nagraniu Rafferty zaprezentował krążek paru firmom wydawniczym, które nie były jednakże zainteresowane śpiewem małżeństwa.


Kolejnym albumem okazał się „Shoot Out The Lights”, wydany przez Joego Boyda. Płyta zawierała utwory z nie wydanego poprzedniego krążka. Linda była jednakże wówczas w ciąży, nie mogła więc uczestniczyć w trasach koncertowych poprzedzających wydanie albumu. Wokalistka miała też problemy z oddychaniem, przez co nie mogła zaśpiewać niektórych części nagranych już w wersji demo utworów. W tym czasie Richard zaaranżował wraz z Nancy Cover trasę koncertową po Stanach Zjednoczonych. Duet zbliżył się do siebie w tym czasie. W roku 1981 Linda i Richard rozstali się.

Rok później wydali album „Shoot..”, który sprzedał się całkiem dobrze i zyskał pozytywną opinię krytyków. Thompsonowie byli więc wówczas jedynie parą na scenie – rozpoczęli trasę koncertową po Stanach, a wydana rok później płyta okazała się być strzałem w dziesiątkę. Niedługo jednak tkwili w takiej relacji. Napięcie między nimi było odczuwalne i duet zakończył swoją działalność.

Po rozwodzie z Lindą Richard powrócił do kariery solowej. Ponownie pomocną rękę wyciągnął do niego Boyd. Współpraca zaowocowała albumem „Hand f Kindness” z roku 1983. Od tej pory Thompson regularnie koncertował, odwiedził nie tylko Stany, ale również Europę. Wszystko przy współpracy z Big Bandem – saksofonistą, drugim gitarzystą i akordeonistą. Grane utwory obejmowały rock’n’rollowe i jazzowe covery.


W roku 1985 artysta poślubił Nancy i przeprowadził się do Kalifornii. Album „Across a Crowded Room” z tego samego roku był ostatnim jaki nagrał w Anglii przy współpracy z Boydem. Rok później wydał „Daring Adventures”. To dziesięciolecie zakończył albumem “Amnesia” z roku 1988.

Lata dziewięćdziesiąte rozpoczął od nominacji Grammy za album “Rumor and Sigh”.
Kolejny album Thompsona – „Mirror Blue” został wstrzymany na rok przed wydaniem w roku 1994. Richard zabrał wówczas w trasę swój zespół – Mattacksa, Thompsona i Zorna - by promować najnowszy krążek. Trasa zajęła zespołowi dwa lata. Wówczas zespół wydał „You? Me? Us”. W roku 1999 powstał zaś “Mock Tudor”, kończący tą dekadę.

W 2003 artysta wydał “The Old Kit Bag”, kolejnie “Front Parlour Ballads” i “1000 Years of Popular Music”. Przedostatnim albumem okazał się “Sweet Warior”, kończąc wreszcie na “Dream Attic” z roku 2010. Tego samego roku Linda i Thompson wznowili swoją działalność, występując na Melton Festival.

Pomimo średniego poziomu sukcesów komercyjnych płyt Thompsona, uważa się go za jednego z najlepszych gitarzystów na świecie. Świadczy o tym wyróżnienie przez magazyn „Rolling Stone” z roku 2003, który umieścił artystę na dziewiętnastym miejscu „100 najlepszych gitarzystów wszechczasów”.